Archiwum 18 sierpnia 2003


sie 18 2003 rodzinka cd.
Komentarze: 1

Własnie, chyba rodzinka nie ma zamiaru za szybko pojechac, ech nie mam wyjscia musze przetrzymac :) Stare kosci sie juz me sypia ale co tam, jak szalec to szalec. Wczorajszy dzien to cały półwysep od Władysławowa do Helu - zaliczony! Halibut z frytkami i surowka na obowiazkowym  papierowym talerzyku. :) w Juracie, mniam. Tylko ludzi kupa :) Chodza wszedzie i turystow udaja, ech nie mozna przejsc ulica bez ocierania :( - ja tak nie lubie przeciskac sie przez tlumy spoconych rodakow ....... Najciekawszy to był powrot - 3 godzinki - tylko :) przeciez korki to normalka :) ech Jedyny pozytywny aspekt to to ze obejrzalam w drodze powrotnej dokładnie Porche srebniutki - Carera - cadilaczek. Ach taki poprowadzic.... :)

Pozdrawiam wszystkich nadmorskich wczasowiczow co zwiedzaja trojmiasto poza sezonem :)

 

dorfriend : :